Jakiś czas
temu syn mojej znajomej – chłopiec niespełna 10 letni, którego bardzo
polubiłem, kiedy go tylko poznałem – powiedział swojej mamie piękną rzecz,
którą to potem ta mama, moja znajoma, mi przekazała. A szło to mniej więcej
tak: „Mamo, Przemek nie jest niepełnosprawny. Przemek tylko nie ma rąk.” Powiem
szczerze, że urzekły mnie te słowa. Będę pamiętał je już zawsze.
Zapraszam na
Niebieski Płomień: http://niebieski-plomien.blogspot.com/2012/08/mamo-przemek-nie-jest.html