"Mężczyźni łatwiej wchłaniają myśli kobiece, niż męskie –
kobiety łatwiej męskie! Mężczyźni dają się łatwiej opanować kobietom – kobiety
mężczyznom. Jeżeli mężczyzna, który swą wolę skierował na pewien cel,
spędza swe wolne chwile z kobietą, która się wcale lub bardzo mało interesuje
jego planami i celem, i jeżeli przyzwyczaił się do niej i będzie często wysyłał
jej swe myśli, utraci dużo energii, która wyszłaby na dobre jego celowi.
Chwilami niespodziewanie zabraknie mu odwagi, nie będzie w stanie posuwać
naprzód swego dzieła lub też zobojętnieje mu sam cel. Zabraknie tego cichego,
nieprzerwanego prądu entuzjazmu, który zawsze nieomylnie przynosi wypełnienie.
Cóż się więc stało? Otóż wchłonął on w siebie coś z ducha tej kobiety, przyjął
od niej obojętność względem swego zadania. Stał się jej częścią, poddał się jej
wpływowi, wpadł w jej mesmeryzujący prąd, nawet bez swej wiedzy, bez woli!
Jeżeli kobieta ta jest powabną i czarującą, wówczas wprost upada w jej
towarzystwie, mężczyzna opanowany jest zupełnie przez jej urok i niewiele się
troszczy, czy ona podziela jego najgłębszą wolę, czy nie. Chwilowe przykre
rozczarowanie, gdy wyłonią się przeciwieństwa, zostaje prędko stłumione.
Silniejszy, bardziej podniosły duch kobiecy, jeżeli uwikła się w los niższego
od siebie mężczyzny, będzie cierpiał w podobny sposób. Często, zanim się urok
jeszcze nie rozwieje, bywa zawarte prawne małżeństwo i wtedy następuje stosunek,
który z prawdziwym małżeństwem nie ma nic wspólnego. Lecz mężczyzna lub
kobieta, jeżeli prawdziwie i żywo tkwią wszystkimi korzeniami w nieskończonej
świadomości, nie zbłądzą nigdy w tym wypadku! Niewidzialna moc ich strzeże!"
Prentice Mulford