Dziś szybki wpis. Jutro wylatujemy do Korei. Nie
będzie mnie do 21 lipca. Trzymajcie za mnie kciuki. Mam zamiar się tam dobrze
podszkolić, bym wreszcie mógł o sobie powiedzieć, że jestem taekwondoką, bo,
póki co, pracy przede mną dużo. Pozdrawiam Was serdecznie, trzymajcie się!