sobota, 11 czerwca 2011

Zaliczę

Ostatnio rzadziej publikuję teksty na blogu. Po pierwsze dlatego tak się dzieje, bo mało mam czasu. Po drugie: czasem mam mało pomysłów na publikację. Wielkimi krokami zbliża się egzamin licencjacki. Naukę czas rozpocząć. Trochę późno? Być może. Ale uczyłem się przez trzy lata, uczestnicząc w wykładach i ćwiczeniach.

Teraz przyjdzie pora na to, bym się sprawdził i dowiedział, czy uczyłem się wystarczająco dobrze, by zaliczyć egzamin. Liczę oczywiście na to, że zaliczę. Nie wyobrażam sobie innej sytuacji. Choć: zaraz, chwilę – wyobrażam. Jeśli nie zaliczę w pierwszym terminie, będzie poprawka.

Oczywiście nie podpieram się poprawką. Chcę zaliczyć egzamin w pierwszym terminie – i tak właśnie będzie.

Zaliczę go, nie ma wyjścia – jak to się mówi…