„Żyć, to znaczy rozwijać w sobie władzę i zdolność
do używania wszelkiego dobra na ziemi, to znaczy chłonąć w siebie wszelkie
odradzające siły przyrody, rozszerzać serce swoje miłością, a umysł
zrozumieniem tego, co wzniosłe i piękne, i piękno to będące myślą Bożą wcielać
w czyny i zaszczepiać pierwiastki swoje organiczne; to znaczy potęgować wrażliwość
swego ducha w odczuwaniu wszelkiej radości płynącej z nieba i ziemi, i czerpać
bezustannie w nieprzebranych źródłach mądrości, potęgi i wiedzy.
Żyć, to jest budząc się co rano, zostawiać za sobą
noc i ciemności, a chłonąć jasność świtającego dnia i mówić sobie, że
przyniesie on nam niezawodnie jakieś nowe światło i doświadczenie, jakąś
sposobność bycia użytecznym drugim, jakieś pomyślne rozwiązanie wczorajszych
trudności, objawienie prawdy wyższej, odkrycie nowego piękna w naturze,
spotęgowanie się cierpliwości i odwagi w łamaniu się z przeszkodami, siłę w
zwalczeniu niechęci, złych porywów i przygnębienia ducha.”
P. Mulford