Zielono mam w głowie i fiołki w
niej kwitną,
Na klombach mych myśli sadzone za młodu
Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną
I które mi świeci bez trosk i zachodu
Obnoszę po ludziach mój uśmiech, bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną
Na klombach mych myśli sadzone za młodu
Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną
I które mi świeci bez trosk i zachodu
Obnoszę po ludziach mój uśmiech, bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną
Ten piękny wiersz Kazimierza Wierzyńskiego – „Zielono
mam w głowie” – przesłała mi dziś Ola. Es., za co serdecznie Jej dziękuję i publikuję tutaj.