niedziela, 10 sierpnia 2014

Moja Droga


Każdy z nas ma swoją życiową drogę, a każda droga jest inna. Są ludzie, którzy chcieliby narzucić innym swoją drogą, pewni tego, że to ich droga jest dobra. Mało tego: nie tylko dobra, ale jedynie właściwa. Niektórzy ludzie robią to w sposób delikatny i subtelny, inni wręcz w sposób agresywny. Jeśli ktoś czuje, że jego droga jest dobra i chciałby, by inni też nią podążali, to niech ją wskazuje. Niech pokazuje własnym przykładem, że tą drogą warto iść. Nieprzyjemne to jest, a wręcz gorszące, kiedy ktoś zmusza innego siłą, by szedł jego drogą. I nie mówię tu tylko o sile fizycznej, ta psychiczna jest znacznie bardziej niebezpieczna.

Nie lubię, kiedy ktoś mi coś narzuca. Pewnie też tak macie. Każdy z nas jest wolnym człowiekiem, odpowiedzialnym za siebie. Kiedy jestem jeszcze mały, a dorosły – najczęściej rodzic – wskazuje mi drogę, to jest to OK., ale gdy próbuje to zrobić gdy jestem już dorosły – i nie mówię tu tylko o rodzicach – używając do tego agresywnych metod, to już takie OK. nie jest. Każdy z nas ma swój rozum. Nikt nie powinien nam nic narzucać wedle własnego „widzi-mi-się”.

Moja droga to „Moja Droga” i jest ona jedyna i niepowtarzalna. Tak jak Twoja droga jest tylko i wyłącznie Twoją drogą. Dbaj o nią, by była jak najlepsza. Twoja droga zaprowadzi Cię do celu… A może to właśnie ta droga i podróż po niej jest celem samym w sobie. Niech droga po której idziesz będzie drogą nieustannego rozwoju. Ciągłego postępu. Idąc po swojej drodze stawaj się coraz lepszy. Nie zawsze będzie łatwo. Nie zawsze będzie lekko. Ale właśnie na tym polega życie. To trudności sprawiają, że stajemy się lepsi.

Moja Droga nieraz była kręta. Niejeden raz szedłem po wybojach. Nieraz też pewnie z niej wypadłem. Jednak wróciłem. I idę nadal. Idę dalej. I wiem, że nigdy się nie poddam, będę tak szedł do samego końca. Być może i bez końca. Tego nie wiem. Ale teraz to nie jest ważne. Najważniejsze, że wiem, czego chcę od życia. Tobie też tego życzę!