środa, 22 lutego 2012

Wielki Post - być wielkim w rzeczach małych

Myślę, że Wielki Post, który właśnie się rozpoczyna, to dobry czas na to, by kształtować swój charakter i osobowość. Według mnie nie musi być to czas szczególnie mistyczny, ale okres typowo praktyczny, w którym, prócz modlitwy, możemy w czynnościach dnia codziennego kształtować, szlifować swój charakter. Modlitwa, o której przed chwilą wspomniałem, także nie jest przeze mnie pojmowana w sposób tradycyjny, typowy dla Katolicyzmu. Modlić możemy się, i cały czas to robimy, choć nie wszyscy są tego świadomi, przede wszystkim swoimi myślami i działaniami, które wykonujemy w każdej chwili swojego życia. Dlatego też tak bardzo ważne jest dla mnie, by być wielkim w rzeczach małych, czynnościach prostych, dnia codziennego. Wyrabiając w sobie nawyk bycia wielkim w czynnościach małych kształtujemy siebie i swój charakter i dzięki temu też, kiedy natrafimy na czynność większą, poważniejszą – także wykonamy ją tak, jak powinna być wykonana, aż wreszcie okaże się, że jesteśmy wielcy także w rzeczach dużych.