środa, 26 stycznia 2011

"Rzymski Katolik Niewierzący"

Kiedy spytano profesora Bogusława Wolniewicza, jaki ma światopogląd, odpowiedział, że można go określić w trzech słowach: „Rzymski Katolik Niewierzący” („Młodzież Kontra…”, rok 2005). Z innej Jego wypowiedzi dowiedziałem się, że nie zaprzecza istnienia Wyższej Inteligencji, lecz po śmierci nie ma nic.

Kiedy ja sam zastanawiam się nad tym, wydaje mi się to być bardzo możliwe. Człowiek umiera, traci świadomość, a potem nie ma nic. Co prawda, podświadomość pracuje nadal: ale cóż z tego, kiedy świadomości już nie ma.

Jezus i wielu mądrych po nim mówiło, że człowiekowi dzieje się według jego wiary. Ja wierzę w to, że jestem nieśmiertelny i że będę żył wiecznie. Póki co: wszystko dzieje się według mojej wiary. Wierzę, że będzie tak już zawsze. Zawsze? Przecież życie wieczne już trwa: tu i teraz!

Brak komentarzy: