piątek, 23 grudnia 2011

Nie przemówiłem ludzkim głosem

Brawo dla pana, który startował na radnego gminy z ramienia partii nieważne jakiej. Kiedy ok. godziny temu poprosiłem go, żeby zadzwonił na pogotowie, bo przy ulicy leży pobity mężczyzna, zbył mnie, że nie ma telefonu, po czym zasunął szybę i pojechał dalej. Tfu!! Brzydzę się takim zachowaniem. A gdyby zrobił coś dobrego, toby go pokazywali na wszystkich kanałach i pisaliby o nim we wszystkich lokalnych gazetach. Lewaccy karierowicze! PS To nie przemówiłem ludzkim głosem :)

Brak komentarzy: