czwartek, 2 stycznia 2014

Jutro pierwszy trening w tym roku

Ciekawe, jak tam u Was – jak minął Wam drugi dzień roku 2014. Mój pozytywnie. Nastawienie mam dobre, bo jutro pierwszy trening w ŁAS w tym roku. Cieszy mnie to bardzo. Przyznam się, że nieco się stęskniłem…

Ze sportem jest jak z uzależnieniem – bez tego, jak się człowiek przyzwyczai, trudno przeżyć. Każdy dzień, w którym trening się nie odbył, to dzień trochę bezsensowny – coraz częściej tak czuję. Dlatego też ostatnio trenuję codziennie.


Jest motywacja, jest dobre nastawienie – to podstawa. Jutro także tak będzie. Teraz powoli znikam, życząc Wam mocy! 

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Przemku, to życzę Ci fajnego jutro treningu :)

Przemysław Rafał Wieczorek DSM pisze...

Dziękuję :-)