Mam
dziś dla Was coś naprawdę fajnego. Wiem, nie było mnie na blogu dosyć długo, a
tu wyjeżdżam na starcie z takim oto tekstem. No cóż… Taki już po prostu jestem.
Mam nadzieję, że
jeszcze czasem ktoś tu zagląda. A jeśli nie, to zaraz to nadrobimy. Obiecałem
sobie, że rok 2015 to będzie MÓJ ROK.
I nie chodzi tu tylko
i wyłącznie o jakieś wyjątkowe osiągnięcia – czy to w
sporcie, czy w innych dziedzinach. To będzie MÓJ ROK dlatego, że przeżyję go dobrze właśnie tak, jak chcę. Ale
aby przeżyć rok dobrze konieczne jest dobre nastawienie. Aby mieć dobre
nastawienie – trzeba być optymistą. Wiem, że Wy także chcecie przeżyć ten rok
najlepiej jak się da, dlatego też mam dla Was w prezencie „Credo
Optymisty”, którego autor nie jest znany, ale które publikuje w jednej ze swoich
książek Joe Vitale. Oto ono…:
Obiecaj sobie,
że…
Będziesz tak silny, że nic nie zmąci spokoju Twojego ducha.
Będziesz rozmawiał o zdrowiu, szczęściu i dobrobycie z każdą
osobą, którą spotkasz.
Postarasz się, żeby każdy Twój przyjaciel poczuł się wyjątkowy.
Będziesz tryskał optymizmem i szukał dobrych stron każdej
sytuacji.
Będziesz zawsze myślał o najlepszym, pracował dla najlepszych i
oczekiwał najlepszego.
Będziesz tak samo entuzjastyczny wobec sukcesów innych ludzi,
jak wobec własnych.
Zapomnisz o błędach z przeszłości i skupisz się na tym, co
chcesz osiągnąć
w przyszłości.
Zachowasz pogodę ducha bez względu na okoliczności i obdarzysz
uśmiechem każdego, kogo spotkasz na swojej drodze.
Skupisz się na udoskonalaniu siebie tak bardzo, że nie będziesz
miał już czasu na krytykowanie innych.
Będziesz zbyt pogodny, żeby się martwić, zbyt szlachetny, żeby
się złościć, zbyt silny, żeby się bać i zbyt szczęśliwy, by myśleć o kłopotach.
Będziesz myślał dobrze o sobie i ogłaszał ten fakt całemu światu
– nie głośnymi słowami, lecz wspaniałymi czynami.
Będziesz żył w przekonaniu, że cały świat jest po Twojej
stronie, jeśli tylko pozostaniesz wierny temu, co jest w Tobie najlepsze.
Tego
właśnie życzę sobie i WAM całym sercem!
1 komentarz:
Powodzenia ")
Prześlij komentarz